poniedziałek, 29 czerwca 2009

Tabletki z krzyżykiem, Szymon Hołownia


Szymon Hołownia to młody zdolny człowiek. Wiele osób jest pod wrażeniem tak wielkiej wiedzy teologicznej i oczytania w tej dziedzinie u zwykłego dziennikarza, nie teologa.
Hołownia otrzymał nagrodę dziennikarską za "głęboką znajomość tematyki religijnej w połączeniu z doskonalą orientacją w świecie współczesnej kultury" oraz "stworzenie nowatorskiej na polskim gruncie formuy pisania o sprawach religijnych"
Trudno mi powiedzieć jakby czytało się tę książkę niekatolikowi, ale mnie z perspektywy katolika czytało się ją świetnie.
 Autor zadaje wiele pytań, tj.
- Czy niebo to wieczny orgazm"
- Czy szukanie kosmitów do grzech?
- Czy w niebie będzie prywatność?
- Który tom Harry'ego Pottera podyktował szatan?
- Czy gdy w radiu jest transmitowana msza, trzeba klękać przed odbiornikiem?
- Dlaczego Bóg dręczy ludzi, których kocha?
- Czym różni się dusza od karty SIM?
- Dokąd trafiają nieochrzczone dzieci?
Tym podobnych pytań jest w tej książce naprawdę wiele. Autor porusza kwestie problem Harry'ego Pottera, Dona Browna, śmierci klinicznej, końca świata, obecności aniołów i duchów na ziemi.Konkretnych odpowiedzi jest znacznie mniej, bo oczywiście Hołownia nie jest Bogiem, by je znać :) Zamiast nich pojawiają się szerokie omówienia tematu z punktu literatury fachowej, okraszone poczuciem humoru.
Jest to coś w stylu lekkiego podręcznika dla każdego, ale dla tych bardziej wymagających znajdą się również smakowite kąski. Dużo ciekawostek i anegdot, a nawet dowcipy o... Bogu.
Po lekturze owego podręcznika uciekają wszelkie lęki egzystencjalne i czuje się błogi spokój, przynajmniej na kilka dni :)
Jedyny minus według mnie to momentami bardzo zagmatwany styl. W niektórych momentach zastanawiałam się po prostu nad logiką zdania. Ale to naprawdę mały minus ;)
Jesli chodzi o cytaty, to spodobały mi się przytoczone słowa Clive'a Staplesa Lewisa:
" Kochaż- znaczy wystawiać się na zranienia. Spróbuj kochać cokolwiek, a serce twoje z całą pewnością narażone będzie na udrękę i niewykluczone, że zostanie nawet złamane. Jeżeli serce pragniesz zachować w stanie nienaruszonym, nigdy nim nikogo nie obdarzaj, nawet zwierzęcia (...)"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz